Znów mam bałagan w pracowni :(. Nie wiem czy utrzymanie tu porządku jest możliwe... Zwłaszcza jak się robi kilka rzeczy naraz. Robiąc porządki w sklepie zatęskniłam za biżutkami, zakładkami. No i powyciągałam wszystkie swoje skarby - kamyczki, druciki, szkiełka. Kurcze, czasem naprawdę za tym tęsknię. Więc dłubię sobie pomalutku nowe zakładki, ale o tym w następnym poście. A dziś nowe kopertóweczki z serii BIGLOVE, urocze, kobiece motywy z nowo upolowanych tkanin.
DO KAWY #267 – kino, lektura, pasja
2 lata temu
2 komentarze:
Są fantastyczne!
Piękne ...a bałagan w pracowni jesli jest twórczy to jest wszystko w porządku.Pozdrawiam E:)
Prześlij komentarz